Dlaczego nasz Kolumbus jest właśnie TAKI?



Kiedy odwiedzają nas osoby z zewnątrz, reakcje są niemal zawsze takie same: zaskoczenie („że tyle tu miejsca”) i oczarowanie atmosferą („o jejku, jak tutaj wszyscy swobodnie się czują”). Podobno w naszej szkole jest tak, jak u dobrego znajomego w kuchni, na pogaduszkach - swojsko i bezpiecznie. Nasza szkoła nie przypomina bowiem szkoły – instytucji. Bo dokładnie takie było i jest nasze zamierzenie. Dlaczego?
Wszystko po to, aby dzieci, jak najskuteczniej się uczyły, gdyż to właśnie proces uczenia się jest tu punktem centralnym – wszystko inne jest wokół niego zorganizowane i jemu podporządkowane. Poczynając od budowania poczucia bezpieczeństwa, poprzez zaplanowane i konsekwentne działania (które zaczynają się od urządzania wnętrz szkoły, tworzenia przestrzeni dla uczniów i nauczycieli), poprzez te nakierowane na budowanie wspólnoty w społeczności i współodpowiedzialności za miejsce i zachowanie. Paradoksalnie to właśnie mniejsza kontrola, a większe zaufanie, ustalanie wspólnych zasad, rozmowy, wyjaśnianie konfliktowych sytuacji, przenosi się pozytywnie na uczenie się. Bez zadbania o otoczenie, nie zadbamy o uczenie się dzieci.
Szkoła jest dla dziecka drugim domem i nie może to być jedynie frazes. Uczeń, żeby „się uczyć”, aby wykorzystywać w pełni swój potencjał, potrzebuje poznać swoje miejsce w społeczności, wiedzieć i czuć, że jest ważny, że ma prawo do rozwoju czy do popełniania błędów. Dzieci należy przecież uczyć,  że popełniane błędy to okazja. Taka nauka wymaga dużo wysiłku, ponieważ nie jest łatwo przekonać o tym -  ani dorosłych, ani dzieci. Co najważniejsze, najpierw trzeba samemu być do tego przekonanym.😊 Wymaga to od nauczyciela wiele wysiłku, samokontroli i samoświadomości.
Uczeń nie może być anonimowy. Znajomość dziecka, jego potencjału, mocnych i słabych stron - to podstawa relacji i uczenia. Rozmowy z dziećmi - o emocjach, o ich doświadczeniach i samopoczuciu, należy na stałe dołożyć do planu każdego dnia. Świadome i konsekwentne budowanie relacji z uczniem jest niezbędne w nowoczesnej i skutecznej edukacji. Budowanie relacji samo w sobie jest cenną nauką, która rozwija - i ucznia i nauczyciela. 😊
Uczenie się dziecka jest wynikiem wielu, często wydawałoby się odległych, lub nawet niepołączonych ze sobą działań, sytuacji, zdarzeń, decyzji czy doświadczeń. Zadbanie o relacje w klasie i w szkole, stosunek dorosłych do dzieci, sposoby rozwiązywania konfliktów, nauczenie się współpracy, oddanie dzieciom decyzji, które same mogą podejmować – to wszystko kreuje środowisko szkolne. Wpływa to na jakość i skuteczność uczenia się dzieci. Wreszcie – wszystko to sprawia, że z naszej szkoły dzieci nie chcą wychodzić, nawet po wielu godzinach nauki.😊

Monika Worch
Twórca i dyrektor Prywatnej Szkoły Podstawowej Kolumbus

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Być może kiedyś to rzeczywiście działało, jednak obecnie świat i ludzie są już w zupełnie innym miejscu. Dotyczy to także potrzeb dzieci” – czyli bardzo ważny post o ocenianiu

Spotkania trójstronne, czyli niezwykłe podsumowanie